środa, 2 listopada 2016

Światełko Pamięci

Światełko Pamięci
Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała w dzisiejszym poście w Dzień Zaduszny o pewnym niezwykłym chłopcu. 
Kubuś to przyjaciel mojego syna i syn mojej przyjaciółki. Ktoś bardzo bliski mi i mojej rodzinie. Chłopiec o wielkim sercu, który wniósł wiele do mojej rodziny. Nasi chłopcy chodzili do jednej klasy a ich przyjaźń można określić w sposób szczególny. 

W 2011r Kubuś ciężko zachorował przez cztery lata zmagał się z okrutną chorobą, która dzień po dniu odbierała mu siłę    i zdrowie. Mimo to był niezwykle pogodnym chłopcem. Nie dawał po sobie znać, jak choroba zawładnęła jego życiem, dodając przy tym otuchy najbliższym. Niestety w kwietniu 2015 r w dzień Zmartwychwstania Pańskiego, Bóg powołał Go do siebie, pozostawiając smutek, ale też pewną naukę...
Kubuś jest w naszych sercach i nadal żyje w naszej rodzinie... Chcąc uczcić jego pamięć staram się z jego mamą moją przyjaciółką by jego grób wyglądał wyjątkowo...






















Kubusiu spowczywaj w pokoju


1 komentarz:

  1. .....Łza za zmarłych wyparowuje....Kwiat na grobie więdnie...Modlitwa natomiast dociera, aż do serca Najwyższego......Przyjaźń i pamięć zostaje na wieki...

    OdpowiedzUsuń