sobota, 29 lipca 2017

Poznajmy się...

Chciałabym zapoczątkować na swoim blogu cykl prezentacji osób które zajmują się rękodziełem. Nie sposób o nich nie mówić i nie podziwiać ich "arcydzieł". 

NATALIA KONDRATYUK


Jeśli dotąd nie poznaliście jej prac zachęcam Was do odkrycia jej świata lalek.
Natalia realizuje swoje marzenia o podróżach poprzez swoje przepiękne lalki, które znajdują się w prywatnych kolekcjach na całym świecie. Białoruś, Rosja, Kazachstan, Łotwa, Turcja, Niemcy, Anglia, Francja Włochy, Holandia, USA, Australia, Tajwan, Tajlandia, Hongkong, Katar i Brazylia.


Natalia o sobie  

" Nie myślałam, że nie mając kierunkowego wykształcenia można spełniać zawodowo swoje marzenia. Początek mojej pracy twórczej zaczął się 7 lat temu po narodzinach mojej pierwszej córki której kupiłam wówczas ślimaka Tilda na licytacji z której fundusze zostały przekazane na cele charytatywne.
 Dzięki moim lalkom zobaczyłam Kijów, Mińsk, Brześć, Smoleńsk, St Petersburg i  Moskwę bo tam prowadziłam warsztaty. Na swojej twórczej drodze spotkałam wielu wspaniałych ludzi z którymi mogłam się dzielić swoimi umiejętnościami.
Lalki to mój talizman i jestem o tym przekonana, że tworząc każdą nową dziewczynkę dla Was wkładam całe swoje serce"



Moje odczucia o Natalii

Natalia to wspaniały człowiek, o wielkim sercu i wrażliwości. Często udziela się charytatywnie wystawiając swoje prace na aukcjach z których dochód przekazywany jest  na pomoc chorym dzieciom. Prywatnie wiem, że jest szczęśliwą  żoną i matką dwóch córek Uli i Wari. Mąż Andriej wspiera ją w jej pasji i twórczej pracy.

Niebawem Natasza poprowadzi swoje warsztaty w Polsce, do których szczerze zachęcam.
Jej prace można oglądać na:



wtorek, 11 lipca 2017

Dzisiaj trochę natury...

Dzisiaj trochę natury. Jak miło popatrzeć na przyrodę i efekty pracy...
Uważam, że każdemu z nas należą się chwile relaksu i odpoczynku od codziennych spraw i zmartwień...












To tak dla oka... A dla podniebienia polecam pyszne bułeczki




Pozdrawiam Rusłana:)

piątek, 26 maja 2017

warsztatowe efekty...


Witam ,

W ostatnim czasie uczestniczyłam w warsztatach z Liną Shvets w pracowni Małgorzaty Witan Three Wishes  i chciałabym się z wami podzielić tym czego nauczyłam się u mistrzyni kwiatów z foamiranu. Lina jesteś wielka:)












Jak widać na zdjęciach kwiaty można wykorzystać na wiele sposobów.

  • Pozdrawiam Rusłana:)


niedziela, 5 marca 2017

Czas na relaks...

Czas płynie jak szalony to już ponad dwa miesiące jak ostatnio pisałam.
Zacznę od pewnej anegdoty. Niedawno wrzuciłam na portal społecznościowy zdjęcie kwiata z foamiranu którego udało mi się wykonać samej, ale zrobiłam też tło, książka i herbata.


Wyszło to tak jakby było odwrotnie to kwiat stał się tłem nie zauważonym, za to spotkałam się z pozytywnymi komentarzami o książce. Więc muszę przyznać wspaniała pozycja, warta przeczytania, nie tylko "Jeździec miedziany" , ale cała trylogia. Dziękuję Sylwia Anielska Szpulka bo to dzięki Tobie ta wspaniała lektura wpadła w moje ręce. Gorąco polecam:)


Dziękuję Ulencja Manufaktura Dobrych Klimatów za piękny prezent, który zdobi już moją pracownię. Jak zawsze wykonanie perfekcyjne.



Na koniec podzielę się z Wami przepisem na super ciasto Szybki Napoleon.


Składniki:
- 4 op. ciasta francuskiego

krem

- 1 l. mleka
- 6 jajek
- 2 szkl. cukru
- 5 łyż. mąki
- kostka masła
- wanilia

Sposób przygotowania:

Ciasto kroimy w kostkę i pieczemy w piekarniku na złoty kolor. Upieczone wysypujemy do dużej miski. Zostawiając ok szklankę upieczonego ciasta do dekoracji. Ubijamy jajka i cukier na puszystą masę, dodajemy mąkę. Gotujemy mleko z dodatkiem masła i wrzątek powoli wlewamy do masy. Całość podgrzewamy na ogniu ciągle mieszając, aż masa uzyska gęstość. Gorący krem wlewamy do ciasta, i mieszamy. Miskę lub głęboką formę wyściełamy folią spożywczą, na którą wykładamy masę. Ugniatamy delikatnie ciasto w formie i odstawiamy na noc do lodówki. Gotowe ciasto odwracamy do góry nogami i posypujemy wcześniej odłożonym pokruszonym ciastem francuskim.
Pychotka!!!







wtorek, 27 grudnia 2016

W ostatnim czasie...

Za nami okres przedświątecznej gorączki. Czas pomiędzy Świętem Zmarłych a Bożym Narodzeniem to czas intensywnej pracy i zadań.
Warsztaty, kiermasze i indywidualne zamówienia...




Dużym zainteresowaniem cieszyły się w tym roku jabłka ręcznie malowane tzw. tekstyl gruntowany.
przy okazji powstały również dynie które mogły stanowić jesienną dekorację i koguty, które zawisły na choince razem z jabłkami.





i woreczki na cukierki



Całkiem niedawno wspomniano również o mojej pracowni w dodatku do mieszkania, taka mała rzecz a cieszy.


A w między czasie indywidualne zamówienia
















Kochani a na koniec chciałabym Wam życzyć


Pozdrawiam R