wtorek, 13 września 2016

Witam wszystkich bardzo serdecznie

Muszę powrócić do tematu wyjazdu na Mazury, z uwagi na

dość długą moją nieobecność

 na blogu, podekscytowanie i pośpiech nie pochwaliłam się

 wspaniałymi prezentami od 

Kochanych blogowych dziewczyn.

Uleńko z Manufaktury Dobrych Klimatów dziękuję za

 przepiękne bobinki, które znalazły już 

miejsce w mojej pracowni, to bardzo przydatny gadżet,

 poduszeczka na szpilki i igły

 wykonana przez Ciebie 


Cudna klatka która zdobi moje mieszkanie i wprowadza w 

zachwyt moich gości…


Sylwuś z Anielskiej Szpulki, dziękuję za materiały, wstążki 

kokardki i guziki. Wiele 

elementów zdobi już moje wyroby.



Dziewczyny jeszcze raz dziękuję za wspaniałe i ciepłe 

przyjęcie w swoje progi i pokazanie

 przepięknych mazurskich okolic…


Możliwość skosztowania wspaniałości kulinarnych w barze 

„Kęs” w Giżycku, 


 a także w Restauracji Piękna Góra Rudziewicz w Gołdapi.




 Wszystkim którzy będą w okolicy serdecznie polecam te 

miejsca.

Niezapomniane chwile, cudownie spędzony czas…







A tak na koniec dla chętnych popróbowania różnych 

smaków

wrzucam przepis na ukraińską

 przyprawę, polecam….

ADŻYKA


                                                                                                                                                                                                                           5kg.pomidorów
2kg.papryki
1kg.marchewki
300g.papryki ostrej
500 g.czosnku
3 łyżki soli
500g.cukru
500ml.oleju
500ml.octu

Wszystkie warzywa i jabłka przepuścić przez maszynkę do 

mięsa, wyłożyć wszystko do garnka i gotować 

3 godziny. Potem dodać ostrą  paprykę, olej i gotować 

30 min. następnie dodać 

czosnek, sól, cukier i gotować 25min., po tym czasie 

 dodajemy ocet i gotujemy 5min

Gorące rozlewamy do przygotowanych

 słoików i zamykamy.

smacznego

6 komentarzy:

  1. Wszystko fajne, a przepis może wypróbuję bo mnie zaciekawił;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę że mnie odwiedziłyście i mogłam pokazać mój koniec świata Wam ;-) ściskam mocno Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  3. To było cudowne spotkanie...Przepis jest wspaniały...Buziaki kochana do szybkiego zobaczenia...

    OdpowiedzUsuń